Mogliście już zobaczyć plany i metamorfozę górnej łazienki. Dziś chcę Was zaprosić do kolejnego pomieszczenia.
Hol wejściowy to pomieszczenie, które poddaliśmy nie tylko generalnemu remontowi, ale i przebudowie. Drugiej w jego historii.
_____
Hol wejściowy przed
Dla lepszego zobrazowania zakresu zmian posłużę się rzutami z góry. W pierwszych planach domu, jakie posiadamy, pochodzących z lat 60. XX w. hol wejściowy figuruje jako sień. Miała ona kształt trapezu i powierzchnię ok. 2,95 m2. W takiej formie pełniła wyłącznie funkcję pomieszczenia przejściowego, zatrzymywała zimne powietrze i eliminowała przeciągi. Do sieni wchodziło się przez dwuskrzydłowe drzwi, otwierane na zewnątrz, a następnie przez kolejne dwuskrzydłowe drzwi w głąb domu.
Sień – pierwotny plan domu
W latach 70. sień zupełnie przebudowano, powiększając ją znacząco. Głównym powodem tej decyzji była potrzeba połączenia klasyczną klatką schodową domu z piwnicą. Wcześniej do piwnicy schodziło się przez właz w podłodze, usytuowany pod schodami na piętro, co było niewygodne.
Przebudowana sień – lata 70. XX w.
Po przebudowie na sień przeznaczono znacznie większą powierzchnię – 9,40 m2 i nadano jej kształt kwadratu. Znalazło się tu nie tylko zejście do piwnicy, ale również miejsce na 3-drzwiową szafę i pojemną szafkę, wbudowaną w ścianę nad schodami do piwnicy. Drzwi wejściowe przeniesiono na boczną ścianę, naprzeciwko umieszczając drzwi na taras, który przy okazji przebudowy również powiększono. Sień doświetlono dwoma oknami, a także luksferami (szklanymi pustakami). Powiększony przedsionek zyskał na funkcjonalności – znalazło się tu bowiem i miejsce do przechowywania, i usytuowano zejście do piwnicy (wygoda i zapobieganie wychładzaniu wnętrza domu).
_____
Stan nabyty
Jak na ówczesne czasy przedsionek pełnił też z pewnością rolę reprezentacyjną – z płytkami podłogowymi ułożonymi we wzór, boazerią na ścianach, luksferami, które były hitem architektonicznym w tamtych latach. Po blisko pięćdziesięciu latach domagał się jednak generalnego remontu i było to pierwsze z pomieszczeń w starym domu, do którego chciałam wrzucić granat 😉 Jedyne, co mnie tu urzekło to podłoga i drewniane dwuskrzydłowe drzwi, niestety pokryte farbą w niezbyt atrakcyjnym kolorze. Zresztą z farbą przyjdzie się nam jeszcze spotkać przy okazji renowacji starych schodów.
_____
Wielka demolka – faza 1
Demolka i metamorfoza przedsionka były podzielone na dwa, rozciągnięte w czasie etapy z uwagi na to, że obejmowały nie tylko generalny remont, ale przede wszystkim przebudowę, co opiszę w osobnym poście.
W pierwszej fazie remontu tego pomieszczenia pozbyliśmy się starej szafy i szafki. Zdemontowaliśmy także kinkiet i boazerię oraz stare drzwi do piwnicy. Kolejne prace zleciliśmy fachowcom. Skuto obniżenie sufitu przy drzwiach do piwnicy i na taras. Te drugie drzwi tymczasowo zostały zasłonięte k-g. Również ścianka, za którą znajdują się schody do piwnicy została obłożona k-g. Wymieniono instalację elektryczną, rozprowadzając oświetlenie sufitowe z zastosowaniem m.in. włączników schodowych. Chciałam, żeby nie było konieczności wracania się do wejścia, żeby zgasić światło w przedsionku, tylko, żeby można było to zrobić przechodząc w głąb domu. Doprowadzono także instalację c.o. – wcześniej sień nie była ogrzewana.
No Comments