Tak jak wspominałam Wam w poście o wyborze sofy, spontaniczny zakup narożnika sprawił, że mogę już dziś pokazać Wam pierwszą odsłonę mojego salonu. Będzie to drugie pomieszczenie w moim starym domu, po górnej łazience, dla którego zaprezentuję Wam wynik przeprowadzonego generalnego remontu.
O tym, jak salon wyglądał w momencie zakupu starego domu, o remoncie i planach na jego urządzenie mogliście przeczytać już w poście PRZED & PLANY | Salon.
Metamorfoza salonu była dosyć rozciągnięta w czasie, dziś serdecznie zapraszam na efekt.
_____
Metamorfoza salonu
Salon to pomieszczenie niejako otwierające strefę dzienną w moim starym domu. Pierwsze, do którego się wchodzi z holu. Pierwsze, które widzą goście.
DANE
powierzchnia: 18,85 m2
kolorystyka: neutralna, monochromatyczna paleta – biel, offwhite, krem, szarości, dąb bielony z kroplą czerni
styl: eklektyczny, mieszanka starego z nowym, z dużą dozą stylu nowojorskiego
Podoba mi się wiele różnych mebli, wiele stylów, sądzę jednak, że zestawiając je umiejętnie można uzyskać harmonijne, spójne wnętrza. Dlatego postawiłam na mix ponadczasowych rozwiązań z najnowszymi trendami.
Podstawę stanowi klasyczna, nieprzemijająca baza, jak piec kaflowy, biała stolarka drzwiowa, czy dębowy, parkiet ułożony w jodełkę. Elementy te podkreślają historię domu, decydują o jego klimacie i sprawiają, że wnętrza mają duszę. Pewien kontrast stanowią meble i dodatki – klasyczne w formie, ale jednak nieciężkie, w stylu modern classic.
Kolory są stonowane, spokojne, a wręcz otulające. Ściany w kolorze offwhite, bielony, dębowy parkiet, wykończony wysokimi, białymi listwami przypodłogowymi. Korespondują z nimi kolorystycznie – kremowa sofa, szare zasłony oraz szaro-biała witryna. Blasku wnętrzu dodają chromowane elementy lamp, zaś mocniejszym akcentem jest kolor petrol blue. Dodatki w odcieniach tego koloru zbieram już od jakiegoś czasu z myślą o innym pomieszczeniu, ale, jako, że spontanicznie zakupiliśmy sofę, użyłam ich do aranżacji salonu. Poszewki na poduszki, dywan i bujany fotel wpasowały się tu idealnie, dlatego myślę, że na jakiś czas tu pozostaną😉
Piec kaflowy
Bez wątpienia najważniejszym elementem salonu jest piec kaflowy, stanowiący najprawdziwszą duszę mojego starego domu. Jak wiecie był to mój must have w tym pokoju. Postawiony przez mistrza zduńskiego z cegły szamotowej i prostych, białych kafli. Dodaje salonowi klasy, a także niesamowitego klimatu. Stanowi źródło naturalnego ciepła i daje możliwość wpatrywania się w ogień. W zimne dni przyciąga jak magnes, stanowiąc uosobienie poczucia bezpieczeństwa, domowego ciepła i spokoju.
Witryna w stylu nowojorskim
To właśnie witryna w stylu nowojorskim wyznaczyła kierunek wizji tego pomieszczenia, stając się dla mnie inspiracją do zaaranżowania wnętrza salonu. Zakupiona w serwisie ogłoszeniowym i własnoręcznie przez nas odnowiona. Szara, z dwoma parami drzwiczek – na dole pełnych, na górze przeszklonych. Stylu dodają jej efektowne szprosy, układające się w geometryczny wzór. Wnętrze witryny jest w kolorze old white, a tylna ścianka ozdobiona lustrem, odbija światło i dodatkowo je rozjaśnia. Dzięki temu znajdujące się w niej dekoracje są pięknie wyeksponowane.
Sofa narożna
A impulsem do zaaranżowania salonu był spontaniczny zakup sofy.
Ogromna narożna sofa stanowi teraz jego epicentrum. Wymoszczona miękkimi poduchami zachęca do odpoczynku. Jej kremowy kolor idealnie współgra z offwhite’owym kolorem ścian, jak również bieloną, dębową podłogą. Jest stylowa, ale jednocześnie lekka. Do tego komfortowa i ponadczasowa. Bardzo elegancka, co zawdzięcza swojej zgrabnej, klasycznej formie i chromowanym nóżkom.
Ten mebel zrobił kąt wypoczynkowy w naszym salonie. Jest bardzo wygodny i funkcjonalny. Bardzo przestrzenny, dzięki czemu stanowi idealne miejsce do odpoczynku, ale również do przyjmowania gości. Zaś zintegrowany szezlong jest cuuuudownym miejscem do relaksu z książką.
W aranżacji salonu nie mogło zabraknąć też stolików i dodatków. To właśnie detale decydują o charakterze całości, dodając salonowi indywidualizmu. Są taką kropką nad i.
_____
Pozostałe meble i dodatki
Stolik na białej, metalowej, hexagonalnej podstawie oryginalnie miał drewniany blat, ale jako, że był z egzotycznego gatunku, zupełnie mi tu nie pasował. Został więc przemalowany w kolorze witryny – farbą Paris Grey Annie Sloan. Na stoliku taca z lampionikami, szarą ozdobną kulą i niebieskim kwiatem hortensji. W tle, na ścianie – grafiki w czarnych ramach.
Z boku sofy – betonowy stolik z lampką stołową i lustrzaną ramką, można tu też odstawić kubek z herbatą. Idealnym miejscem na niego jest też kwadratowa, biała taca. Zmieści się na niej jeszcze pyszne ciacho na paterce i szklane naczynie z orzechami do pochrupania, a także świece w słoikach.
Świece ustawiam też na gzymsie pieca. Dekoracje na nim zmieniają się sezonowo, a także w zależności od okoliczności i nastroju. Teraz jest to podstawka z kloszem z kulami w środku i świeczniki – czarne, a także ceramiczny i szklany. Obok pieca kosz z pledem i dodatkowymi poduchami.
Gdy wymienialiśmy okna i parapety, zadbałam o to, by te nowe były odpowiedniej głębokości i żeby bez problemu zmieściły się tam donice z kwiatami. Oprócz tego znalazło się też miejsce na albumy, dekoracyjną wazę, ozdobną szyszkę, czy świeczniki.
Przed sofą dywan. Docelowo będzie tu większy, dopasowany do wielkości narożnika. Póki co ten przewidziany docelowo gdzie indziej (podobnie jak bujany fotel 😉) tymczasowo się tu sprawdza. Dodaje miękkości i przytulności kątowi wypoczynkowemu. No i kolorystycznie znakomicie się wpisał. Sądzę, że będę szukać właśnie czegoś w tym stylu, tylko większego.
Do tego tkaniny. Wspomniane już miękkie poduchy, dywan, ale również pledy, czy zasłony. Okna salonu wychodzą na ogród, nie ma więc potrzeby całkowicie ich zasłaniać. A wręcz odwrotnie – wiosną i latem uwielbiam jak ogród przez okna „wchodzi do domu”. Zasłony ocieplają wnętrze, dla mnie okna bez tkanin są takie jakieś niewykończone. Poza tym przydają się w słoneczne dni.
Ważna rolę odgrywa też oświetlenie. Wolę to boczne, rozproszone niż górne. Stąd obecność i lampy podłogowej, i lampki stołowej. Szare abażury łagodzą światło i dodają jeszcze więcej przytulności. Dodatkowo lampa podłogowa ma piękną, marmurową podstawę.
Spis zastosowanych materiałów, mebli i dodatków
Materiały: ściany – farba Flugger Flutex, kolor 5342; podłoga – stary dębowy parkiet, cyklinowany i bielony
Meble: sofa narożna Dillinger – Westwing; witryna (własnoręcznie odnowiona) – OLX; stolik Hexa White (blat pomalowany własnoręcznie) – Vivre; stolik z betonu – Jysk; fotel bujany „Luisina” – Westwing
Oświetlenie: lampa podłogowa „Veli” – Westwing; podstawa lampy stołowej „Fleur” – Westwing, abażur – Pepco
Dodatki: dywan „Takcha” – Westwing; zasłony INGERT – Ikea; dekoracje ścienne „Ancona” i „Piacenza” – Westwing; taca na stoliku, świece w słoikach, poszewka we wzory, poszewka pleciona – H&M Home; podstawa z kloszem, lustrzana ramka – TK Maxx; niebieska waza dekoracyjna – ZARA Home; szyszka dekoracyjna, poszewki szare z bąbelkami – Kazimierski Skład Koncept; czarne metalowe świeczniki – Duka; osłonki na doniczki – DIY
I na koniec jeszcze moje ulubione zestawienia Before&After:
_____
Before&after
Jak pewnie zauważyliście nie pokazałam Wam ściany z kącikiem telewizyjnym. Przyczyna jest prosta – ta strefa salonu jeszcze nie jest urządzona. Brakuje szafki pod TV i docelowego telewizora. Na razie wisi ten z poprzedniego mieszkania. Ale wizja szafki już zrodziła mi się w głowie, pozostaje mebel rozrysować i wycenić w kilku miejscach. A potem zamówić i (nie)cierpliwie poczekać, by zaprezentować Wam finalną metamorfozę salonu. 🙂
Tymczasem dajcie koniecznie znać, jak podoba się Wam kąt wypoczynkowy i strefa piecowa w moim salonie?
____
W cyklu METAMORFOZA mogliście już przeczytać o:
– Górnej łazience – METAMORFOZA
Biała Sowa
• 6 lat agoPięknie 🙂
Kominek jest świetny.
Pozdrawiam serdecznie.
M.
• 6 lat agoBardzo dziękuję, również pozdrawiam
HONORATA
• 6 lat agoPiękny salon. Moim zdaniem do kluczy przy witrynce pasowałyby ozdobne czarne chwosty. Mi się takie marzą, ale niestety przy trzech kotach mogę zapomnieć… 🙂
M.
• 6 lat agoPięknie dziękuję 🙂 Taki jak jest na szklanym naczyniu z orzechami?
Kiedyś do bieliźniarki miałam przy kluczyku, może czas do tego powrócić 😉 Dziękuję za podpowiedź 🙂
Paulina
• 5 lat agoJak ocenia Pani jakość wykonania sofy? Zastanawiam się nad jej zakupem już od kilku akcji Westwing, martwią mnie jednak te poduchy, czy przypadkiem nie będą się w szybkim czasie odkształcać… na zdjęciach widzę też, że materiał na siedzisku delikatnie się marszczy… Poza tym sofa jest idealna 🙂 Trudno znaleźć mebel o takich zgrabnych proporcjach.
M.
• 5 lat agoTo prawda – proporcje idealne. Kolor, forma i materiał również bardzo mi odpowiadają. Z poduchami na oparciu nic się nie dzieje, od czasu do czasu trochę je trzeba roztrzepać. Cały czas trzymają kształt, nie defasonują się. Jeśli chodzi zaś o poduchy siedziska to faktycznie materiał się marszczy w niektórych miejscach tam gdzie się siada najwięcej.
Po roku użytkowania dalej jestem zadowolona z zakupu, ale też za taką cenę nie oczekiwałam mebla na długie lata. Również biorąc pod uwagę kolor jaki wybrałam. Jakość jest lepsza IMO niż mebli z sieciówki, no i jak sama zauważyłaś narożnik jest bardzo zgrabny.
Magda
• 5 lat agoWitam, mam pytanie czy kolor tej farny wpada bardziej w żółć czy szarość?
M.
• 5 lat agoZdecydowanie wpada w szarość ☺️
Magda
• 5 lat agoDziękuję bardzo za odpowiedz 🙂 Po wykonaniu miliona próbek już prawie jestem zdecydowana na ten kolor u siebie 🙂 Mam jeszcze tylko pytanie czy od białego ona się odcina? bo bede miała białe meble i zależy mi by się trochę odcinała ale żeby to było takie subtelne odcięcie 🙂 ale mimo wszystko zauważalne 🙂
M.
• 5 lat agoProszę bardzo 🙂 Względem śnieżnej bieli się subtelnie odcina. Mój kolor farby to offwhite, przygaszony, przydymiony, taki „sprany”, jeśli wiesz co mam na myśli. 😉
Magda
• 5 lat agoFarba kupiona 🙂 Wielkie dzięki za pomoc w wyborze koloru 🙂 Mam nadzieje, że u mnie też będzie pięknie 🙂
M.
• 5 lat agoSuper! Proszę bardzo, cieszę się, że pomogłam 🙂 Na pewno tak!
Maja
• 4 lata agoMam pytanie dotyczące podłogi: parkiet jest bielony – czym, jakiej firmy? i co dalej? olejowany czy lakierowany? No i najważniejsze – jak się sprawdził ? czy jest Pani zadowolona teraz, po jakimś czasie użytkowania, z tego rodzaju wykończenia podłogi? Bardzo cenię sobie łączenie starego z nowym i podziwiam Pani pracę 🙂
M.
• 4 lata agoTak parkiet był bielony olejem, a następnie lakierowany. Mam gdzieś zapisane nazwy preparatów na starym komputerze, postaram się odszukać. Z wykończenia parkietu jestem bardzo zadowolona, jeśli teraz miałabym podejmować decyzję – zdecydowałabym się na takie samo wykończenie. Minęło już kilka lat, a podłoga, ani nie pożółkła, ani też bielenie nigdzie się nie wytarło. Dziękuję za miłe słowa 🙂
Annna
• 3 lata agoWitam, mam pytanie – jaka jest ekspozycja tego pokoju? Północ? Pozdrawiam!
M.
• 3 lata agoPołudniowy-zachód. Zdjęcia były robione w listopadzie 😉 Pozdrawiam!