Powstał dosyć spontanicznie, bo wcale nie miałam go w planach. Zazwyczaj bowiem wpadam na jakiś pomysł, gromadzę potrzebne materiały i dopiero biorę się za pracę. Tym razem musiałam wyjść od materiałów, które miałam na stanie i coś z nich wykombinować. I tak powstał wiosenny wianek boho. Poniżej znajdziecie instrukcję na to małe i szybkie DIY.
_____
DIY: JAK ZROBIĆ WIOSENNY WIANEK BOHO?
Co będzie Ci potrzebne?
- metalowa obręcz (moja ma średnicę 20 cm)
- bawełniana tasiemka o szerokości 2,5 cm
- sztuczne kwiaty – użyłam gałązki z jaskrami i hortensjami
- pistolet z klejem na gorąco
Koszt wianka
Nie przekracza 10 zł 😊 Obręcz kosztowała 4,50 zł, a gałązka 6,99 zł, ale kilka jej elementów mi jeszcze zostało do wykorzystania przy innych pracach. Tasiemką z kolei przewiązana była zakupiona narzuta, a że bliska jest mi idea #zerowaste, zachowuję takie elementy do powtórnego wykorzystania.
Wykonanie krok po kroku
1/ Zaczęłam od przygotowania bazy, bo miałam obręcz w czarnym kolorze, który nijak nie komponował mi się z pastelowymi kwiatami i koncepcją na wiosenny wianek boho. Wymyśliłam, że owinę ją bawełnianą tasiemką. Ta moja jej optymalnej szerokości (próbowałam na większej obręczy z szerszą tasiemką jutową i nie dało rady), zwróćcie więc na to uwagę. Przymocowałam końcówkę taśmy do obręczy za pomocą kleju na gorąco, po czym okręcałam ją wokół metalowego koła. Co kilkanaście okręceń podklejałam ją delikatnie klejem. Moja taśma była na tyle długa, że wystarczyło jej i na mocowanie. Nie ucinałam jej na końcu, tylko przymocowałam klejem na gorąco.
Gotową obręcz spokojnie możecie zastąpić własnoręcznie wykonanym kołem z drutu. Można też rozmontować stary abażur od lamki, jeśli macie jakiś na stanie.
2/ W kolejnym etapie czas na dekoracje. Układ, ilość i dobór kwiatów zależą od Waszej wyobraźni (i posiadanych zasobów 😉). Ja zdecydowałam się na jaskry w ilości 5 szt., w kolorze malinowym i jasnoróżowym. Główki kwiatów odcinałam z gałązki tak, by łodyżka była możliwie krótka, by główka zbytnio nie odstawała od obręczy. Każdy kwiatek przyklejałam do obręczy klejem na gorąco. Dodałam też po kwiatku hortensji z każdej strony.
3/ Na koniec wystarczy zawiązać kokardkę i powiesić wianek – na drzwiach, ścianie, albo – jak w moim przypadku – na kominku/ piecu.
I gotowe!
Mam nadzieję, że mój wiosenny wianek boho przekona Was, że można zrobić dekorację z tego, co znajdziecie w domu i zainspiruje do wiankowego rękodzieła. Pochwalcie się koniecznie, co udało się Wam stworzyć.
_____
A pozostając w temacie wianków, może zainspiruje Was też któryś z tych, jakie wykonałam w tamtym roku? Na powitanie wiosny powstał wianek hortensjowy, z kolei na Wielkanoc wianek z jajek i piór.
No Comments