Doniczki. Mogą być gliniane, ceramiczne, metalowe, ale też z rattanu, sznurka, drewna, czy plastiku. Kupujemy pod dany kwiatek, albo pod wpływem impulsu, dostajemy w prezencie lub korzystamy z posiadanych zasobów doniczkowych.
Ale czy zastanawiacie się czy będą pasować do Waszych wnętrz? Czy nie stworzą wizualnego misz-maszu?
I nawet jeśli dana pojedyncza doniczka Wam się bardzo spodobała i zwróciła Wasza uwagę, może się okazać, że w Waszym domu nie prezentuje się już tak dobrze, a całość wygląda na przypadkową zbieraninę i nic do siebie nie pasuje. Wkrada się chaos.
Tak nie musi być.
Osobiście traktuję donice i kwietniki jako uzupełnienie kwiatów, ich oprawę. To kwiaty mają grać główną rolę, a galanteria kwiatowa ma je tylko eksponować i jeszcze bardziej podkreślać ich piękno. Oprócz funkcji użytkowej, donice i kwietniki pełnią u mnie też rolę estetyczną. Stanowią tło dla roślin.
_____
Doniczki
Zazwyczaj kupuję je pod konkretne kwiaty i w ulubionej kolorystyce – biel, szarość, czarny. Ale dość często zdarza mi się też widzieć piękną donicę i myśleć, że dobrze by jej było w szarości. Albo że ma idealny kształt i pięknie wyglądałaby postarzona. Co wtedy robię? Nie przechodzę obok niej obojętnie, tylko po powrocie do domu zabieram się za DIY.
Na zachętę wyniki mojej pracy w zestawieniach before&after:
_____
DIY: JAK PRZEROBIĆ DONICZKĘ?
Co będzie Ci potrzebne?
- doniczka (z pewnością znajdziesz w swoim domu jakąś doniczkę, której zechcesz dać nowe życie)
- farba podkładowa – mój wybór: Flugger Interior Fix Primer
- farba kredowa – mój wybór: Renesans Ambiente Chalky Colors, użyłam dwóch kolorów: Paris i Etrurian black
- wosk bezbarwny – mój wybór: Starwax Wosk w paście Antiquaire bezbarwny
- pędzel
- miękka ściereczka
- taśma malarska
Wykonanie krok po kroku
1/ Najpierw doniczkę należy dokładnie umyć wodą z płynem do mycia naczyń i osuszyć. Jest to etap niepomijalny, który pozwoli nie tylko na pozbycie się zabrudzeń, ale również odtłuści powierzchnię, co zwiększy przyczepność farby.
2/ W przypadku, gdy doniczka wykonana jest z plastiku lub jest śliska w dotyku jako pierwszą warstwę stosuję farbę podkładową. To co jest istotne, to żeby pomalować doniczkę nie tylko z zewnątrz, ale również kilka cm od środka – do poziomu, do którego będzie nasypana ziemia, a w przypadku osłonki – do poziomu, który będzie już niewidoczny przez wstawioną do osłonki doniczkę. I postępujemy tak z każdą warstwą – czy to podkładu, farby, czy wosku. Tylko doniczka pomalowana w ten sposób będzie prezentowała się naprawdę elegancko i będzie odpowiednio zabezpieczona.
3/ Po wyschnięciu podkładu nakładam pierwszą warstwę farby kredowej. W przypadku donic ceramicznych o matowej powłoce lub o chropowatej powierzchni pomijam podkład i od razu maluję je farbą kredową. W zależności od efektu jaki chcę uzyskać, albo maluję donicę drugi raz farbą kredową w tym samym kolorze, albo ją cieniuję jaśniejszym kolorem.
4/ Gdy chce uzyskać efekt przetarć (szczególnie jeśli donica posiada jakieś ranty lub wgłębienia) najpierw maluję ją ciemniejszą farbą i czekam aż wyschnie. Po rantach i w miejscach, gdzie chce uzyskać przetarcia przejeżdżam świeczką i dopiero na to kładę drugą warstwę jaśniejszej farby. Po jej wyschnięciu papierem ściernym o gramaturze 120 przecieram ranty, żeby odsłonić ciemną farbę. Przecierki wyglądają też fajnie na elementach ozdobnych donic.
5/ Jako warstwę wykończającą stosuję bezbarwny wosk, który nanoszę miękką szmatką. Po 3 h nakładam kolejną warstwę wosku. Po wyschnięciu, poleruję suchą szmatką.
I gotowe!
Yaro
• 3 lata agoJa oklejam stare doniczki lina jutową z użyciem kleju na gorąco. Bardzo fajnie wyglądają i są świetne jako dekoracja ogrodu czy nawet wnętrza. No i można ich spokojnie dalej używać do kwiatków bez rażenia swojego zmysłu estetycznego 😉
M.
• 3 lata agoFajny patent, szczególnie do wnętrz w stylu marynistycznym, coastal, a nawet Hamptons.