In DIY, STYL ŻYCIA
DIY | Naturalny stroik adwentowy
29/11/2021
View PostIn DIY, małe DIY, STYL ŻYCIA
Posted on 23/12/2019
Bo czasami nie da się zorganizować wcześniej, wszystkiego skrupulatnie zaplanować i poświęcić kilku dni na celebrację świątecznego dekorowania. W niektórych przypadkach brakuje czasu, w innych weny, w innych znów nie czujemy świątecznego flow.
Ale i na to są sposoby, i jeśli nie chcemy całkowicie rezygnować z przystrajania naszych domów, wystarczy uciec się do pomysłów na szybkie, a jednocześnie efektowne dekoracje.
W tym poście znajdziecie moje 4 pomysły na świąteczne dekoracje na ostatnią chwilę. Spośród tegorocznych inspiracji na dekoracje na Boże Narodzenie w 3 stylach wybrałam Antracytową noc. Moje ozdoby utrzymane będą w kolorach srebra, bieli, szarości i czerni, dopełnione oczywiście zielonym 💚
…
Listopadowe małeDIY dedykowane było multiramce. Oto i ona w finalnej odsłonie – botaniczna ramka. To przedostatnie małeDIY, które Wam prezentuję.
_____
Botaniczna ramka
Kupiona przez przypadek na starociach za 18 zł, ale gdy ją zobaczyłam stwierdziłam, że będzie doskonałym uzupełnieniem ramek z plakatami roślinnymi, które już zawisły na werandzie i bardzo fajnie wypełniły jedną ze ścian:
Co prawda w momencie zakupu rama była bardziej ornitologiczna niż botaniczna, bo wyglądała tak:
Ponownie trzymam się nazewnictwa nieadekwatnego do kształtu, bo kolejny raz zaprezentuję Wam nietypowy wieniec adwentowy. Kolejny raz nie będzie koła, ale będzie symbolika, cztery świece, oczekiwanie i nadzieja. Zapalane w kolejne niedziele Adwentu świece będą odmierzały czas pozostały do Świąt, co pozwoli pełniej go przeżyć.
Moje tegoroczne dekoracje będą w kolorze bieli, szarości, srebra, ale też przaśnej juty i czerni. Taki też jest wieniec. Wykorzystałam elementy, które posiadam w domu, ale w nowy sposób. Całość nie zajęła mi więcej niż 20 minut. Jeśli podoba Wam się mój wieniec i chcielibyście zrobić podobny, zapraszam po instrukcję.
_____
DIY | JAK ZROBIĆ NIETYPOWY WIENIEC ADWENTOWY? …
Mam wrażenie, że dekoracje na Boże Narodzenie z roku na roku są włączane do asortymentu coraz wcześniej. W tym roku chyba padł rekord jeśli chodzi o datę pojawienia się ich w sklepach. Pierwsze ozdoby widziałam bowiem 10 września (!), czyli podczas trwającego wciąż kalendarzowego lata, co dla mnie zakrawa na absurd. Szczerze wątpię, żeby ktokolwiek podczas letnich, upalnych dni planował Święta, które wypadają za 3 miesiące (!).
Ale teraz mamy połowę listopada, więc czas na przegląd świątecznych trendów w dekoracjach. W tamtym roku był Zimowy Las, Rozgwieżdżone niebo i Pastelowa słodycz. Tegoroczne trendy zebrałam dla Was w 3 następujące style: Jej burgundowa wysokość, …
Bohaterem października jest wiklinowy kosz, który przerobiłam na kosz w stylu Riviera Maison. Już w momencie zakupu miałam plan, że wpadnie pod pędzel i że zamieszka w nim jakiś kwiatek, bo kosz od środka jest wyłożony folią.
Zapraszam Was na efekty tej metamorfozy.
_____
Kosz w stylu Riviera Maison
Kosz został zakupiony już dobrych kilka lat temu, cierpliwie czekał na swoją kolej. Spodobał mi się, bo miał potencjał i był w promocyjnej cenie 26 zł. Widocznie nikt oprócz mnie tego potencjału nie dostrzegł 😉
Dziś mam dla Was odsłonę kolejnego pomieszczenia w starym domu, a jest to dolna łazienka. Ten post czeka już trochę na publikację, ale zdjęcia zrobione jeszcze w sierpniu jakoś nie chciały się same obrobić. Ale w końcu się udało i czas pokazać Wam metamorfozę dolnej łazienki. Tym bardziej, że ma już ona 2 lata, ale finalny szlif w postaci ostatecznych dodatków dostała całkiem niedawno. Jak zwykle sprawił to przypadek, a konkretnie pewien plakat. Ale po kolei…
Dolna łazienka jest jedną z dwóch łazienek, znajdujących się w moim starym domu. Metamorfoza górnej łazienki zapoczątkowała cykl postów na blogu, ukazujących efekty generalnego remontu poszczególnych pomieszczeń. Wszystkie …
Zachciałam mieć jesienny wianek, taki bardziej stonowany w barwach. Żadnych ognistości, pomarańczy, bo do nich chyba nigdy się nie przekonam, ale jednak coś bardziej dopasowanego do obecnej pory roku. I tak, myślałam, myślałam i wymyśliłam. Że zamiast kupować nowy wianek przerobię wianek z mchu, który wykorzystałam do Wielkanocnych dekoracji. Nie dość, że recycling, to jeszcze w duchu zero waste.
_____
Jesienny wianek
Sam wianek nie prezentował się już szałowo, bo bukszpan przysechł, a i bazie też teraz nie byłyby na miejscu. Ale miałam bazę, dokupiłam tylko liściastą gałązkę za 11 zł.