Piękno Kaszub odkryłam dosyć niedawno, bo niespełna dwa lata temu, ale z miejsca przepadłam. Ta zieloność tam, rzeki i jeziora, cisza i spokój – bezcenne 💚 W zeszłym roku moja miłość do tego regionu Polski jeszcze się zwiększyła, za sprawą przepięknego ogrodu, który odwiedziliśmy w sierpniu. Ogród Bellingham to obowiązkowy punkt na mapie Kaszub dla wszystkich wielbicieli ogrodów. Zapraszam na spacer po tym ogrodzie w pełni sezonu.
_____
Ogród Bellingham
Na ogród trafiliśmy przypadkiem. W drodze do hotelu zobaczyłam znak z nazwą Ogród Bellingham. Śledziłam blog Pani Kasi i jej kanał na YouTube, ale jakoś wcześniej nie skojarzyłam faktów, że ten ogród znajduje się tak blisko. Moja radość nie miała granic, koniecznie musieliśmy się do niego wybrać.
Ogród stanowi bardzo ciekawe połączenie formalnego ogrodu angielskiego, żwirowego ogrodu ziołowego oraz ogrodu preriowego. Całość otoczona jest lasami i łąkami kaszubskimi, co jeszcze wzmacnia wrażenie.
Ogród to królestwo bylin, miejsce przyjazne ptakom i owadom. Prowadzony jest całkowicie ekologicznie, bez użycia chemii, jest tak blisko natury jak to tylko możliwe. Nawet kształty rabat w części preriowej są organiczne, płynne, idealnie wkomponowane w otoczenie. 💚
_____
Ogród użytkowy
Zwiedzanie rozpoczęliśmy dosyć nietypowo, bo od części użytkowej ogrodu – warzywnika i jagodnika. Już ta część zrobiła na mnie ogromne wrażenie i dała przedsmak tego, co można znaleźć dalej w ogrodzie. Plony piękne, dorodne, kaszubska ziemia im służy.
Moją uwagę zwróciła też część przeznaczona na kwiaty cięte, gdzie o tej porze królowały dalie, ostróżeczki, szarłat, zatrwian, groszki pachnące i marchew ozdobna.
_____
Ogród ozdobny
Potem udaliśmy się do części ozdobnej ogrodu, którą otwiera ogród preriowy. Dalej znajduje się ogród angielski i ogród żwirowy z ziołami.
Preria aż kipi bujnością roślin, o tej porze roku jest chyba najpiękniejsza. Jeżówki purpurowe i liatra kłosowa przyciągają mnóstwo motyli i innych owadów zapylających. Pięknie kwitną byliny, takie jak rozchodnik okazały w odmianie Matrona, rudbekie, werbena patagońska, kocimiętki.
Rozplenice i miskanty utworzyły już ładne kępy, ale rośliną, która najbardziej zwróciła moją uwagę był sadziec plamisty. Tworzy on gęste, wysokie kępy i również wabi motyle. To właśnie w tym miejscu się zainspirowałam i postanowiłam zaprosić do swojego ogrodu sadźca, o czym wspominam w rozmowie z Asią z Green Canoe, w filmiku ‚Ale ogród! ROMANTYCZNY’. Zdecydowałam się na odmianę Phantom i póki co posadziłam 4 sztuki w ogrodzie. Już nie mogę się doczekać, jak się będzie prezentował latem.
W ogrodzie preriowym nasadzenia są dosyć swobodne, bardzo naturalne, ozdobne i niezwykle pożyteczne dla zwierząt, a także łatwe w pielęgnacji.
Uwagę zwracają też tu brzegi trawników o idealnie przyciętych rantach, charakterystyczne dla angielskich ogrodów. Mimo, że na rabatach sporo się dzieje, takie obrzegowanie wprowadza ład i harmonię, i niejako trzyma je w ryzach.
Kolejną z części ogrodu ozdobnego stanowi parter ogrodowy, urządzony w stylu angielskim, pełen bylin, róż i kwiatów jednorocznych. Jest on otoczony grabowym żywopłotem. Możemy tu dostrzec elementy małej architektury ogrodowej w postaci drewnianych obelisków – po jednym na każdą z czterech kwater parteru. Jednak bez wątpienia pierwsze skrzypce grają tu kwiaty, które o tej porze roku (początek sierpnia) aż wylewały się z rabat.
Wrażenia nieziemskie i niezapomniane. Nie chciałam stamtąd wychodzić! Istna feeria barw. W czasie naszej wizyty najbujniej kwitły pysznogłówki, floksy, pięknie prezentowały się liście przywrotnika ostroklapowego, poprzetykane bodziszkami i szałwią Amistad. Górne piętro wspaniale uzupełniały przepiękne, białe firanki rutewki Delavay’a.
Ogromny plus za tabliczki z nazwami roślin, dzięki czemu wiadomo jaka roślina się nam spodobała. Można się zainspirować i przed odjazdem kupić ją sobie w przyogrodowej szkółce.
Przechodząc dalej trafiamy na szklarnię i położony za nią ogród ziołowy.
_____
Dom i chillout zone
Na terenie ogrodu Bellingham znajduje się też dom – piękny, drewniany, idealnie wpisujący się w otoczenie. Fajny akcent stanowią zielone okna, które dodają mu sielskości. Ujęły mnie też liczne donice z roślinami jednorocznymi, tworzą cudowny mix.
Za domem usytuowany jest młody sad, okolony łąką kwietną. Uwagę zwracają jabłonie prowadzone przy ogrodzeniu jako palmety, które nie dość, że są użyteczne, wyglądają bardzo atrakcyjnie.
Nie mogę nie wspomnieć też o zielonym placu z leżakami, z bujną trawą z koniczyną, która bardziej pasuje do tego typu ogrodu. Domyślam się też, że nie wymaga aż tylu zabiegów pielęgnacyjnych, co zwykły trawnik.
Trawa z koniczyną tworzy zielony dywan i jest tak miękka i zachęcająca, że ja ogród zwiedzałam właśnie tak – na boso 😉
Jest to prawdziwa strefa relaksu. Można tu posiedzieć na leżakach, racząc się pysznościami z kawiarenki (wszystko homemade, pyszne i zdrowe – buraczane ciasto czekoladowe to był sztos), albo pograć w badmintona.
Oczywiście z takiego miejsca nie mogłam wyjść z pustymi rękami. W szkółce zaopatrzyłam się w kilka wypatrzonych wcześniej na rabatach bylin, jak: bodziszek Rozanne, liatra kłosowa w fioletowym kolorze, czy rutewka Delavay’a. Bodziszki kwitły pięknie w moim ogrodzie jeszcze w drugiej połowie listopada.
_____
Mam nadzieję, że taki zielony post w trakcie trwającej, śnieżnej zimy sprawi Wam równie dużo przyjemności, co mi. To jest ten czas, kiedy planuję nowe nasadzenia i małe, ogrodowe przeprowadzki, a nic mnie tak nie inspiruje, jak zdjęcia z pięknych ogrodów. Może ogród Bellingham zainspiruje również Was? A w sezonie polecam wybrać się na weekend na Kaszuby i koniecznie osobiście odwiedzić ten ogród. Informacje na temat jego otwarcia dostępne są na blogu Pani Kasi.
Po ogrodowe inspiracje warto również zajrzeć do Ogrodu pokazowego Chronos, który polecałam w tamtym roku.
Ala
• 4 lata agoPrzepiękny jest ten ogród, wygląda na idealne miejsce do odpoczynku i ucieczki od miasta w trakcie pandemii.
M.
• 4 lata agoTo prawda! Jest bajeczny, kolorowy, pełen pięknych kwiatów, motyli i pszczół <3 Cudowne miejsce 🙂
Agata
• 4 lata agopiękny, klimatyczny ogród 🙂
M.
• 4 lata agoBardzo tak! Warty odwiedzenia.
Agata
• 4 lata agoSuper miejsce 🙂 wśród przyrody najlepiej się odpoczywa
M.
• 4 lata agoTo prawda! Tam jest tak pięknie i kojąco <3
Natalia
• 4 lata agotaką wiosnę to póki co tylko na zdjęciach można sobie pooglądać haha 😀
M.
• 4 lata agoMaj rozkręca wiosnę na szczęście, a na takie widoki w ogrodzie trzeba poczekać do pełni lata 🙂
Judyta
• 4 lata agochciałabym się tam przejść i odpocząć <3
M.
• 4 lata agoPolecam – cudowne miejsce dla wszystkich zmysłów <3
Julianna
• 4 lata agopiękne miejsce 🙂
M.
• 4 lata agoO tak!!! Pani Kasia stworzyła raj <3
Magda
• 4 lata agoJak dużo zdjęć! świetnie się je ogląda 🙂
M.
• 4 lata agoMiło mi bardzo! Chciałam zachować ten ogród we wspomnieniach i móc się inspirować i po nim „przechodzić” podczas zimowych miesięcy 🙂